Wszyscy mamy jakieś blizny w sensie dosłownym, ale przede wszystkim metaforycznym. Mamy blizny na ciele i na duszy, wszyscy nabywamy blizny z chwilą narodzin. Życie może być przyjemne i do tego dążymy, do szczęścia. Ale w życiu nie brakuje dramatów, dobrze o tym wiemy, tylko omijamy nasze tragedie szerokim łukiem, nie chcemy o nich pamiętać. Tak jakbyśmy myśleli, ze wszystko co okropne może nas nie spotkać. Jednak tak się nie dzieje. Życie daje dużo dobrego, ale tez dużo złego, czego nie powinno być w świecie. O ile piękniejsze życie byłoby bez chorób, ubóstwa, śmierci bliskich osób... Ale to niestety nie jest możliwe. Czeka nas bardzo dużo ran przychodząc na świat. Życie wcale nie jest fine, jest trudne. Możemy je właściwie tylko umilać. Możemy znaleźć swój sposób na życie i plaster miodu na rany.
z serii "blizny", haft i technika własna na blejtramie, 18/13 cm, marzec 2014 rok
z serii "blizny", haft i technika własna na blejtramie, 13/18 cm, marzec 2014 rok
z serii "blizny", haft i technika własna na blejtramie, 18/13 cm, marzec 2014 rok
z serii "blizny", haft i technika własna na blejtramie, 18/13 cm, marzec 2014 rok
z serii "blizny", haft i technika własna na blejtramie, 13/18 cm, marzec 2014 rok
z serii "blizny", haft i technika własna na blejtramie, 18/13 cm, marzec 2014 rok
z serii "blizny", haft i technika własna na blejtramie, 13/18 cm, marzec 2014 rok